Co jakiś czas wśród tematów poświęconych szkolnictwu pojawia się kwestia studentów i możliwości studiowania na dwóch lub więcej kierunkach. Kiedyś ilość kierunków na jakie zapisany był student była właściwie nieograniczona, a za dodatkowe studiowanie nie pobierano dodatkowych opłat. Później kwestia ta uległa zmianie i narzucono opłaty za naukę na kolejnym kierunku.

Jak jest obecnie?

Kolejna nowelizacja ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym wskazuje na pewnego rodzaju kompromis. Otóż studiowanie na drugim kierunku niestety nadal jest odpłatne, ale tylko dla studentów o słabszych wynikach – Ci najlepsi zostaną zwolnieni z jakichkolwiek opłat, a więc jest o co walczyć.

Na podstawie obliczeń tak zwanych punktów ECTS przeprowadzony jest ranking studentów – aby studiować bezpłatnie, należy zdobyć konkretną, wskazaną przez uczelnię minimalną ilość punktów.

Ile punktów należy zdobyć, aby nie ponosić opłat za drugi kierunek studiów?

Przelicznik dotyczy minimum 30 punktów ECTS na semestr lub 60 na rok. W związku z tym bezpłatne studiowanie dotyczy:

• 180 punktów ECTS w przypadku studentów studiów pierwszego stopnia, a więc studiów licencjackich bądź 210 punktów w przypadku studiów inżynierskich

• 120 punktów ECTS w przypadku studiów drugiego stopnia trwających dwa lata oraz 90 punktów w przypadku studium półtorarocznego

• 300 punktów ECTS w przypadku studiów pięcioletnich lub 360 w przypadku studiów sześcioletnich, oczywiście w ramach jednolitych studiów magisterskich

Istnieje również opcja zdobycia dodatkowych punktów poprzez uczęszczanie na zajęcia dodatkowe – w przypadku studiów licencjackich jest to 30 punktów po każdym stopniu, a w przypadku studiów jednolitych, 30 punktów po ich zakończeniu. Istotny jest jednak fakt, e przedmioty dodatkowe muszą być zaliczone – nie wystarczy jedynie zapisanie się na nie.

A kiedy uiszcza się opłaty za drugi kierunek?

Uczelnia pobiera opłaty dopiero po ukończeniu studiów, co oznacza, iż tak naprawdę do końca nie mamy pewności, czy będziemy te opłaty musieli uiszczać czy też nie, bowiem dopiero wtedy okazuje się, czy znaleźliśmy się w grupie dziesięciu procent najlepszych studentów czy też nie. Można powiedzieć, że opłaty pobierane są wstecz – warto zatem być odpowiednio przygotowanym i posiadać pieniądze w razie gdyby jednak się nie udało.

Uczelnia nie pobiera opłat na pierwszym roku drugiego kierunku – dopiero po jego zakończeniu, jeżeli student nie znalazł się w 10% najlepszych studentów, jest zobowiązany do uiszczenia płatności wstecz. Warto również zapoznać się szczegółowo ze swoją umową zawartą z uczelnią, w której powinny być dokładnie rozpisane wszelkie warunki, rodzaje i wysokości odpłatności na podjętych studiach.

źródło: prawastudenta.edu.pl, zdjęcie: freedigitalphotos.net